jest sesja :]
Jest to moja ostatnia sesja (choć mam plan podjąć kolejne studia więc kto wie może jednak nie :P) dlatego jest mi... smutno :D Te 5 lat będę wspominać naprawdę dobrze ;)
A co do angielskiego... czeka grzecznie w kącie na swój czas :P
PS. żyję i mam się świetnie jakby kto pytał ! ;)
.
Właśnie wczoraj zastanawiałam się, gdzie się podziewasz. Fajnie, że żyjesz ;).
OdpowiedzUsuńAngielski w kącie... Taaak, to tak jak u mnie. Wszystko w kącie. Poza japońskim.
Mam dziwne przeczucie, że mi za rok, podczas mojej ostatniej sesji, nie będzie specjalnie smutno... :P
A jaki kolejny kierunek kombinujesz? :)
Myślałam o psychologii ale zaocznie tym razem ;)
OdpowiedzUsuń