http://photo.bikestats.eu/zdjecie,2681,las-mazury.html
a ja biegnę za nią !
Przyznaję się, że znów nic się nie uczyłam, ale wynika to z tego, że jak wracam do domu po zajęciach jestem bardzo zmęczona. Do tego wszystkiego byłam chora. Wczorajszy dzień nie był stracony ponieważ sięgnęłam po książkę i rozmawiałam z Seattle :)
Za chwilę znów biorę się za naukę. Coby nie mówić ta przerwa jednak mi się trochę przydała, znów czuję w sobie ten wielki zapał do nauki :) Mam wrażenie, że to czego wcześniej się uczyłam zaczęło układać mi się w głowie teraz.
Postanowiłam uczyć się 3 lub 4 razy w tygodniu po godzinie, to pozwoli mi znaleźć czas i nie zwariować :P
Na uczelni mam francuski...zaczynam tracić nadzieję, że się go kiedyś nauczę :P Czarna magia :]
...aaa zapomniałam napisać - widziałam Paris Hilton :D Hahahaha
.
Paris Paris Paris ;P
OdpowiedzUsuńOoo, francuski, jest starsznie trudny, przynajmniej dla mnie :P Have a nice day! :)
OdpowiedzUsuńJa chodziłam na zajęcia fr i do tej pory żałuje,ze się wypisałam,jednak trafiłam na naprawde podla nauczycielke i grupe o wiele za stara dla mnie xD Kiedyś ogarniemy ten francuski,zobaczysz:D
OdpowiedzUsuńNauczysz, nauczysz! Ja też! :D
OdpowiedzUsuńU mnie też z efektywnością dużo gorzej... De facto tłukę dzień w dzień japoński, na resztę nie mam czasu :(. No, czasem ten francuski gdzieś się upchnie... Chyba pobiegłam do tego samego lasu ;). I coś najwyraźniej zimno i wilgotno w nim było, bo też się pochorowałam - zaraz wykaszlę płuca, grrr! ;)
Nie przejmuj się, taka przerwa czasami dobrze wpływa. Ja uczę się niemieckiego, mam bardzo fajny samouczek, chciałam się uczyć codziennie, naprawdę, ale od początku września zrobiłam ledwie 8 lekcji.
OdpowiedzUsuńFrancuski miałam przez 3 lata w szkole, ale się poddałam i przerzuciłam na niemiecki właśnie. Teraz nie żałuję, stwierdziłam, że jest zdecydowanie za trudny. Za to do niemieckiego mam zapał i naprawdę mi się ten język podoba :)
Pozdrawiam! :)
holdenq... :P
OdpowiedzUsuń97didek dla mnie niestety też ;/ Miłego dnia!
Porywczacholeryczko musimy go ogarnąć! Wygrać walkę z francuskim! ;)
Aithne, hahahahah widać wiele ludzi w tym lesie było :P Ja tam dalej jestem i biegam za francuskim :D jak japoński Ci idzie?
Agato staram się nie przejmować, ale ja kiedyś chciałabym znać 3 języki a nie umiem się nauczyć jednego, najłatwiejszego z nich :P
Niemiecki niestety w ogóle mnie nie interesuję i nie mam do niego serca.
Dziękuję Wam za komentarze :*
Japoński... Otacza mnie zewsząd, momentami czuję się osaczona :P. Duuuużo go jest, chcąc nie chcąc. Ale zachciało mi się obejrzeć jakąś japońską dramę, a to zdecydowana zmiana na lepsze!
OdpowiedzUsuńInna sprawa, że nie bardzo mam kiedy to zrobić :P. No cóż...